5. Harry +18

Imaigin z dedykiem dla Aleksandry Komorowskiej

Jestes z Hazza prawie pół rok. Z okazji waszej rocznicy Harry zabrał Cb do polski,  zebyś spotkała rodzine. Gdy nadszedł moment lądowania waszym prywatnym samolotem zauważylaś Zayna jak stoi przy jakimś aucie na płycie lotniska. Odziwo najpierw pojechaliście do waszej willi która była pierwszą częścią niespodzianki. Twoi rodzice wiedzieli że przyjedziesz ich odwiedzić, ale nie wiedzieli o twoim chłopaku. Nagle Hazza wręczył Ci twój nowy telefon . Okazało się, że miałas zadzwonić do swoich rodziców, żeby przyjechali do waszego domu w odwiedziny. Nazajutrz nastał wielki dzień, czyli wasza rocznica i spotkanie z rodzicami  po siedmio miesięcznej rozłące. Na godzine przed planowanym przyjazdem rodziców przyjechała   pozostała 3 zespołu. Nastała wielka chwila spotkanie twoich rodziców. na początku rodzice myśleli, że zrobiłaś karierę za granicą i dorobiłaś się wszystkeigo ale oni się mylili. Gdy weszli do salonu ujrzeli Hrrego i resztę chłopaków, na początku mama nie kojazyła kim oni są, ale jak w tv puścili WMYB to Harry wyłączył głos i chłopacy zaczęli śpiewać to dla mamy stało się już wszystko jasne. Przedstawiłam rodziców chłopakom i na odwrót. Potem oznajmiłaś rodzicą że loczek jest twoim chłopakiem i że macie dziś rocznice pół roku chodzenia. Nagle Hazza zabrał głos:
-<t.i.> zostaniesz moją żoną?? - zapytał Ciebie Harry po polsku odziwoz pierścionkiem w ręce, żeby twoi rodzice zrozumieli.
Spojrzałaś na rodziców, a oni się uśmiechneli, tz. mam ich błogosławieństwo.
-Tak Harry zostane panią Styles.- odpowiedziałaś
Usiedliście do stołu, zjedliście uroczystą kolację w 8, pośmialiście się i pogadaliście tak długo że rodzice musieli już wracać. Niespodziewanie loczek wziął Ciebie na ręce i zaniósł Ciebie do waszej sypialni a chłopakom kazał posprzątac. Zakluczył drzwi i zapytał:
-Chcesz 2 druga część prezentu??? - dodając to z swoją zniewalającą miną.
-Marzę o tym od rana.- odparłaś do loczka swoim zniewalającym glosem
I tak rozpocznie się najlepsza noc w twoim życiu.
Hazza przycisnął Cb do ściany i zaczął namiętnie całować po całym ciele. Po chwili rozebrałaś go do samych bokserek i zaczełaś go namiętnie całować w szyje, bo był to jego słaby punkt. On nie został tobie dłużny i zaczął zmysłowo rozpinać twój zamek od sukienki, i po chwili tez byłaś tlko w samej bieliźnie. Tak jak ty, zaczął Ciebie całować w twoje czułe miejsce czyli usta. Niespodziewanie zdjęłaś z niego bokserki i wziełaś jego przyjaciela do ust, robiłaś nim okrężne ruchy, co go też mocno podniecało, przy tej sytuacji dziwne dźwięki z siebie wydawał. Potem loczek wziął się za ciebie. Próbował zdjąć ustami stanik co mu też się udało, jeszcze jednym zwinnym ruchem zdjął twoje majrki i byliście oboje kompletnie nadzy. Wziął dwa palce i gwałtownie je w Cb  wsadził. Podniecał ciebie i twój punkt G do szaleństwa, wydawałaś z siebie dziwne glosy, co przypominalo imie twego narzeczonego. Gdy Hazza wyczuł że miękniesz przeniósł całą akcje na łóżko. Całowaliście się po całym ciele jak opętani. Nagle loczek w ciebie wszedl nie przerywając namiętnego pocałunku w twoje czułe miejsce.
-Mocniej kotku, mocniej!!!!- krzyknelaś, na chwile przerywając namiętny pocałunek.
Tak jak też chciałaś tak też on zrobił. Po kilku energetycznych i podniecajacych pchnięciach był w środku. Podskakiwaliście aby orgazm był większy. Nim loczek miał już wyjść z ciebie wytrysnął. Cała jego szperma była w tobie.
-I jak ci się podoba 2 część prezentu?- zapytał Cb Hazza tym swoim nieziemskim głosem. 
-Nieziemski, chodź weźmiemy razem prysznic.- szepnełaś mu do ucha i udaliście się do waszej łazienki. 
Pod prysznicem pieszczot rownież nie było końca. Poszliście się ubrać w dresy i zobaczyć co robi reszta chłopaków.  Oni się tylko uśmiechnęli, poszliście z powrotem do waszej sypialnii dokończyliscie to co niby pół godziny temu skończyliście.

Po 2 miesiącach wzięliście ślub, a po kolejnych 7 urodziłaś loczkowi śliczne małe  Stylesiątka. Teraz macie małego Zayna i Darcy, wasze pociechy daja wam tyle szczęścia. Gdy dzieci miały po 12 miesięcy przeprowadziłaś się na stałe do Londynu. Od czasu do czasu jeździcie z dziećmi do polski do ich dziadków. 

Bardzo prosze czytałaś to zostaw komentarz, jest dla mnie to bardzo ważne

Ms.Malik.

hm.....

Ludzie troche mnie to martwi, czy wy wogóle czytacie mojego bloga. Mam prośbe piszcie w komentarzach z kim chcecie imaginy. Uprzedzam z góry pisz imaginy tylko +18 wesołe, śmieszne...itp. prosze piszcie komentarze bo bardzo mi na tym zależy

4. Niall +18

Na ten imagin zaczerpnełam weny z mojego snu. Troche wyobraźni i odrazu powstał ten oto niżej przedstawiony imagin.

CZYTASZ, KOMNTUJESZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

W te wakacje z okazji ukończenia szkoły,  w nagrode pojechałaś do cioci do Londynu. Pierwsze co pomyślałaś to to że może spotkasz One Direction. Pewnego razu gdy przechadzałaś się ścieżkami parku niedaleko Nando's ,  naagle zauważyłaś jakiegoś zakapturzonego chłopaka na ławce który płakał. Usiadłaś obok niego i zapytałas :

-Coś Ci się stało??? - zapytałaś opiekuńczym głosem.

-Nie. - odpowiedział obojętnym głosem.

-Jesteś zziębnięty i pewnie głodny, chodź pójdziemy do Nando's jest niedaleko. - dodałaś opiekunczym głosem
-No dobra, ale to nie będzie problem??- zapytał tajemniczy chłopak
-Nie, a tak wogóle to jestem <t.i.>- i posłałaś mu jeden ze swoich nieśmiałych uśmiechów.
-A ja jestem Niall Horan, no wiesz z tego zespolu 1D - mówił zdejmując okulary i osuwając troche kaptur, ale tak żebyś tylko ty go rozpoznała.
Nieźle CCb zamurowało gdy on to mówił. Gdy się otrząsnelaś wziełaś go pod "pod ramie" i żwawym krokiem ruszyliście do Nando's. Śmialiście się w Nando's, opowiadaliście o swoim życiu. Aż właściciel musiał wyprosić. Wymieniliście się numerami. Nagle zadzwoniła ciocia, bo martwiła się o Cb. Niall wziął niespodziewanie telefon i powiedział jej ze dziś śpisz u niego, tyle z tej rozmowy zrozumiałaś. Nagle złapał Cb za ręke i zaprowadził do samochodu. Jechaliście jakieś 20 minut, dojechaliście dop wielką wille z basenem która należy do zespołu w którym jest Niall. Poznałaś swoich idoli, pocykałaś sb z nimi fotki, dostałaś autografy. Wtem Niall zabrał głos:
-<t.i.> to moja wybawczyni- rzekł blondyn nieziemskim głosem.
Chłopacy powedzieli tylko jedno wielki "uuu" ...
-Czy zostaniesz moją dziewczyną?? - zapytał niebieskooki
-Udowodnij, że zasługujesz sb na mnie.- dodałaś sexownym głosem.
Jeednym szybkim ruchem Niall Cb namiętnie pocałował w usta. Wziął CB na ręce i zaniósł  Cię do jego właściwie do waszej sypialni.
-Ico ty na dotychczasowy rozwój akcji???- zapytał blondyn swym słynnym szarmanckim głosem.
-Jak dokończysz to zostane Twoją dziewczyną.- szepnełaś mu do ucha, jednocześnie zamykając drzwi i okno, aby was nikt ie usłyszał. Wziął Cb na ręce i połozyl Ciebie na łóżku. Szybkim ruchem zdjął z Cb twoje   ubrania, a ty mu dłużna nie bylaś, po chwili byliście kompletnie nadzy.
-Gotowa- krzyknął Niall
-Odkąd dowiedziałam sie o twoim istnieniu.- szepnęłaś mu do ucha
On piescił twoje piersi, a ty jego przyjaciela. on Cb całował p ocałym ciele, co Cię tez bardzo podniecało. A ty w zamian lizałaś jego tors. Niespodziewanie w Cb wszedł <odziwo Cb nie bolało, chociaż był to twój pierwszy raz>, po kilku podniecających pchnięciach był już w środku i tak niespodziewanie jak w Cb wszedł tak też wytrysnął. Szperma była w Tb. Wyszedł z Cb i poszliście wziąć 1 wspólny prysznic. Potem sięubraliście i jak gdyby nic poszliscie oznajmić reszcie że jesteście razem. "Mama" krzyknęlą do "taty" dajesz mi 10 funtów. Okazało się że chłopcy sie pozakładali.  Wieczorem dokończyliście swoje igraszki.

Po 3 miesiącach wzieliście ślub. Po koolejnych 6 urodziłaś małe Horanki: <t.i> jr. i Niall jr. Twoi rodzice zaakceptowali Nialla i reszte chłopaków. A oni zaakceptowali twoją rodzine.


Czytalaś komentuj!!!!!
PS: dzięki wielkie za 1000 odsłon mojego bloga  :D

Ms.Malik

3. Niall

  Był koncert 1D w Gdańsku. Ty na ten koncert jechałaś sama. Gdy dojechałaś na koncert było ponad 2 ttysiące fanów zespołu. Od dawna podobał Ci się Niall, więc miałaś VIP-a , może Cb zauważy.. Co jakiś czas puszczałaś buziaki do Horana, aż zauważył, podszedł do Cb i dał Ci namiętnego buziaka, i tak rozpoczęła się wasza miłość. Omal nie zemdlałaś. Gdy koncert się skończył nadszedł czas aby zdobyć autografy chłopaków. Siedzieli w następującej kolejności : Louis, Liam, Harry, Zayn i na końcu Niall. Gdy Niall podpisywał płyte Ci coś długo, i włożył jeszcze małą karteczkę. gdy wyszłaś z sali gdzie chłopacy dawali autografy, wyjęłaś karteczkę, a na karteczce było napisane: "Za godzine przy tylnym wyjściu. Niall". Od razu poszłaś na wyznaczone miejsce. Po niecłej godzinie podszedł do Cb jakiś koleś w kapturze okazało się, że był to Hazza, i powiedział że masz iść z nim, bo on zawiezie Cb do Horana. Wsiedliście do loczka Volva, i zanim ruszyliście Harry dał Ci bluze z kapturem i okulary, i dodał że to dla bezpieczeństwa, żeby późnej Cb nie rozpoznali jak będziecie wysiadać. Gdy dojechaliście okazało się że przyjechaliście pod hotel chłopaków, dziwną rzeczą okazało sie to że ulica była specjalnie zamknięta dla 1D. Niall czekał już na Cb już przy recepcji, gdy weszliście do hotelu Hazza krzyknął:

-Misja wykonana

-To dobrze- odpowiedział Horan 

Hazza powędrował do pokoju, a ty z Niallem poszłaś na romantyczną kolacje. Po kolacji Horan zaprosił Cb na górę, a ty jako wierna ich fanka nie mogłaś przegpić takiej okazji i poszłaś z nim.Gdy byliście w windzie Horan czął Cię całować, ale ty miałaś mieszane uczucia, ale w końcu mu się oddałaś bo to przecież to twój idol, czekając na rozwój wydarzeń.
-Gdzie mieszkasz???- zapytał Cię niespodziewanie Horan
-Jakieś niecałe 30 km stąd- odpowiedziałaś zadziornie.
-Dziś zostrajesz u mnie...bez gadania- zarzucił Niall
-Ale ja nie mam żadnych rzeczy- powiedziałaś mu tak jakby prawie miałaś się rozpłakać.
-Nie bój się pójdziemy za pół godziny na zakupy-  dodał opiekuńczym glosem - pójdziemy po ochroniarza
Od razu stalaś się spokojniejsza. Wiedząc, że pójdziesz na zakupy ze swoim idolem. Poszliście do apartamentu. Pogadaliście sobie w 6. Śmialiście się, a ty Niallowi pzypomniałaś gdzie mieliście jeszcze iść. Ruszyliście... Nakupowaliście kosmetyków, sexi, ciuchów, i bielizne. Na końcu kupiliście jeszcze walizke, żebyś mogła to późnniej jakoś do domu zabrać. Wydaliście ponad 3,000. Nagle zadzwoniła do Cb mama i pytała się Cb gdzie ty jesteś, okazało się że jest po 21. Niall kazał powiedzieć że jesteś z nim i nie ma się o Cb martwić, i że wrócisz w Niedziele czyli za tydzień, bo chłopacy mają jeszcze  koncert w polsce i koniec trasy koncertowej. Niall przeraził się gdy zobaczył twój telefon, los akurat chciał że przechodziliście obok salonu T-mobile. Niall Cb tam zaciągną i kupił 2 telefony takie jakie on ma. Bylaś wniebowzięta, dałaś mu wzamian buziaka. Potem szybko wróciliście do apartamentu, w hotelu. Gdy byliście w hotelu w "waszym" pokoju Niall zapytał :
-Zostaniesz moją dziewczyną????
-Tak!!- odpowiedziałaś bez wachania
Gdy wyszliście chłopakom obwieścić nowine, zryło ich z nóg.

Tak po roku szkowaliście się do ślubu. Twoja rodzina bardzo ciepło przyjęła Nialla, i pogodziła się z tym, że jesteś sławna. Tak twoi rodzice zapisali się na kurs języka angielskiego, a Niall z chłopakami na kurs języka polskiego żebyście mogli się jakoś porozumieć. Wszyscy zdali wzorowo kurs, z tej okazji w waszej willi w Gdańsku zorganizowałaś przyjęcie. Na tym przyjęciu obwieściłaś że spodziewacie się potomka. Wszystkich zryło z nóg, nawet przyszłego ojca i twojego męża... xD

Ms.Malik

2. Zayn cz. 2 +18

Następnego dnia poszliscie do twojej cioci. Okazało się, że mieszka na tej samej ulicy, co 1D, powiedziałaś wszystko cioci. Ciocia się zgodziła, żebyś mogła dalej zamieszkac z Zaynem. Ale postawiła Ci jeden warunek, że przyjedziesz przed wyjazdem się pożegnać. Tak też się stało nadszedł dzień wyjazdu, tym razem ciocia przyszła się do nas pożegnać. Gdy zobaczyła dom, od razu zorientowała się kim jest Zayn. Gdy ciocia weszła poprosiła Cb na słówko:
-<t.i.> rodzice o nim wiedzą????
-Nie, ale chcemy im zrobić niespodziankę, więc prosze nie dzwoń do niej !!-szepnęłaś cioci do ucha
-Dobra- opowiedziała ciocia
Dałas cioci buziaka i musiałaś już iść bo spóźniliścię się by na samolot. Gdy dojechaliście na lotnisko okazało się że polecicie prywatnym samolotem, chłopaków. Chwile przed startem podsłuchałaś rozmowę Zayna i Hazzy. Usłyszałaś jak Hazza powiedział do niego że jego auto jest już w Polsce, a mieszkanie też jest już załatwoine. Gdy wsiedliśmy do samolotu, okazało się że bd lecieć ok 2 godziny. Gdy już wystartowaliście nagle kelner przyniósł wam przekąski. Okazało się  że macie nawet sypialnie w samolocie. Więc postanowiliście wykorzystać okazję. Poszliscie do sypialni i położyliscie się i przedyskutowaliście jak wszystko powiecie twoim rodzicom, że masz chłopaka i niedługo rownież dziecko. Okazalo się przy tej rozmowie ,że chłopacy zalatwili Ci  prywatne lekcje w szkole, żeby Ci nikt przez brzuch nie dokuczał, ale na  koniec roku szkolnego miałas iść normalnie z swoim chłopakiem. Niejako się okazało się że zaraz lądujemy. Ogarneliśmy się i gdy wyszliśmy okazało się że Hazza przylecial wcześniej i przywiózl auto. Potem musiałam im szybko wytłumaczyć, że oni nie rozumieją po angielsku. Ale zamiast jechać do rodziców, pojechaliśie do  domu który Hazza kupił <nie wiem jak on to tak szybko zrobił>. Rozpakowaliście rzeczy i ruszyliście do rodziców, Zayn miał nawet kwiaty dla mamy i coś ciekawego dla taty. Gdy zapukaliście do drzwi otworzył je wam twój młodszy brat. Od razu zawołal rodziców. Weszliście do środka, rodzice siedzieli w salonie. Gdy was zobaczyli, nie mogli odslupieć. Więc zabrałaś głos:
-Chciaabym wam przedstawić mojego chłopaka Zayna Malika- mama spojrzała na niego wzrokiem jakby gdzieś go już widziała. Wtedy Zayn szepnął Ci na ucho że masz jej wszystko powiedzieć.
-Mamo, no dobra to jest ten Zayn z One Directtion.!!!! przestań się na niego tak gapić bo się Cb zacznie bać.Mama się uśmiechneła gdy ten jej wręczył kwiaty i tacie prezent. Nagle wbiegł Hazza dał Zaynowi pudełko i zwiał.
-Karolina zostaniesz moją żoną?????- zapyał mulat
Spojrzałam na mame, tate i na reszte..
-Tak, zostane.- odpowiedziałam
Wszyscy zaczęli bić brawo, nawet Hazza przybiegł z dworu i zaczął bić brawo. Potem Zayn kazał powiedzieć rodzicom, że zostaną dziadkami. 
-Mamo musze Ci coś wyznać-zamilkłaś na chwile- jestem w ciąży z Zaynem- mame zmurowało nie wspominając o tacie
Na szczęście przyjeli tą wiadomość z radością. Potem dodałam:
-Mamo my z Zaynem mamy niedaleko dom, będziecie mogli nas odwiedzać- następnie rozkazałaś Hazzie żeby przyniósł pudła, abyś mogła wziąć książki i reszte swoich rzeeczy. Następnie dałaś mamie na kartce wasz adres. Gdy poszliście na piętro się pakować, twój młodszy brat przyniósł Ci twoją ulubioną poduszkę z napisem PARIS i zeszyt z imaginami o 1D!!!!!!!!!!! Chłopacy się zapytali co tam jest napisane.Gdy juz wszystko im wytłumaczyłam, Hazza jak to Hazza zaczął się śmiać. Gdy już wróciliście do domu wkońcu odważyłaś się wejść na facebooka, odziwo fanki Cb ciepło przyjęły. 
Za 2 lata planujecie ślub. Po  skończonej twojej edukazji w szkole przeprowadziłaś się do Londynu, na stałe.

Wiem że zrąbałam koniec..   Piszcie w komach z kim chcecie imaginy

1.Zayn....+18 cz.1

         Pod koniec roku szkolnego rodzice zrobili mi niespodziankę, bo na całe wakacje wyjade do cioci do Londynu. Pierwsze co pomyślałam to, że może spotkam One Direction. Gdy rodzice zawieźli mnie na lotnisko, pożegnaliśmy się i poszłam już do samolotu. Gdy usiadłam na swoim miejscu w samolocie, zobaczyłam jak przystojny mulat szuka swojego miejsca. Liczył po cichu: "D18, D19, D20...  "   Dziękowałam bogu, że mam miejsce obok niego. Potem się zorientowałam, że jest to Zayn z 1D. Zagadałam do niego. Przedstawiliśmy się sobie. Zayn poprosił mnie bym nie piszczała. Nagle się okazało, że zarazlądujemy, jak ten czas szybko leci.
      Gdy wyjądowaliśmy, nagle zadzwoniła ciocia i powiedziała, że nie dojedzie, bo wyskoczyło jej coś bardzo ważnego. Akurat los chciał, że Zayn podsłuchał rozowę i zapytał co sę stało. Ja na to :
- Ciocia do mnie zadzwoniła, że nie przyjedzie po mnie i że mam sama przyjechać bo przeciez dobrze znam angielski. - tak mu to w skrócie opowiedziałam.
Zayn nagle zaniósł twoja walizę do swojego auta, nawet nie zauważyłaś kiedy. Podszedł do Cb, wziął Cb na ręce i zaniósł do samochodu. I powiedział :
-Dziś zabieram, Cie do siebie i chłopaków. Przenocujerz u nas. - Zayn tym czasem wręczył Ci telefon i powiedział - zadzwoń do swojej cioci i powiedz jej żeby się nie martwiła, jutro do niej pojedziemy. - odparł Zayn.
Gdy podjechaliście pod dom chłopaków okazało się, że wszyscy chłopacy są w domu. Zanim wysiedliście z auta Zayn dal Ci dużego namiętnego buziaka. Potem wysiedliście z samochodu, Zayn wziął wasze walizki. Podeszliście do drzwi i mulat pocałował Cb jeszcze raz. Nawet nie zorientowaliście się kiedy Niall otworzył drzwii i krzyknął :
- Paparazzi.....Nie no żartuję, wchodźcie, bo jeszcze was ktoś zobaczy....- powiedział Niall
-Dzięki - odpowiedział Zayn z miną poker face.
Gdy weszliście do domu zauważyliscie że chłopcy urządzili sobie maraton sagi Zmierzch. Zayn krzyknął :
- Chcę wam przedstawić <t.i.>, przywiozłem ją do nas bo ciocia ja wystwiła
-Bardzo mi miło was poznać chłopcy - opdarłaś z głębokom uśmiechem
Chłopcy zaczeli Cb ściskać. Potem szliście dalej oglądać a na Horana przypadło robienie przekąsek... Niall krzyknął <t.i.> chcesz coś do picia, a ty szeptem do Zayna powiedziałaś, że chcesz latte. Tak jak chciałaś tak Zayn krzyknął do Nialla i ten po chwili przyniósł Ci kawę..Na kanapie usiadłaś obok Zayna i Hazzy. Po końcu pierwszej części maratonu Zayn rozkazał zanieść Hazzie wasze waliski do pokoju Zayna. Mulat wziąl Cb na ręce i zaniósł do pokoju, zanim jeszcze Hazza wyszedł, szepnąłaś Zaynowi do ucha że jesetś głodna. Nagle Zayn krzyknął do Harrego i kazał mu przynieść pizze. Karmiliście się nawzajem, gdy się nakarmiliście zabrałaś głosi i rzekłaś:
- Zayn muszę Ci coś wyznać.....- Zayn przez jakiś czas milczał i po chwili dodał:
-Wiem co chcerz mi przekazać.... ja Cb też......- po tym co Zayn do Cbpowiedział oslupiałaś.
-Masz ochote na male co nie co?? - zapytał z ciekawością Zayn
Zastanawiałaś sie dobrą chwilę. Nagle mulat zerwał się z łóżka i zakluczył drzwi i zaczął się do Cb dobierać. Na co ty:
- Co ty wyprawiasz??? - krzyknęłaś
- Nie widać, chcę tego samego co ty!! - szepnął Ci do ucha
-Ale dlaczego robisz to tak delikatnie??? Zrób to brutalniej. <zaśmiałaś się>
Tak jak chciałaś tak też zrobił. Zaczął Cb namietnie całować. Potem jednym żwawym ruchem zerwał z Cb koszule, potem jak tygrys zaczął się obsługiwać twoją sexi bielizną, i po chwili byłas naga kompletnie. Nastepnie szepnąłaś mulatowi do ucha:
- Zayn, kotku zamiana ról.-
Teraz ty leżałaś na nim.....Zaczęłaś go rozbierać, tak samo brutalnie jak on Cb. Po chwili oboje byliście nadzy. gdy zobaczyłaś jego przyjaciela zamurowało Cb. Najperw zaczął masować Ci piersi, pogryzać sutki. Potem ty zaczęłaś lizać jego tors, zaczynajac od ust schodząc coraz niżej, aż doszłaś do jego przyjaciela, wziełaś go do ust i zaczęłaś robić ogromne koliste ruchy. Widziałaś, że sprawia mu to ogrąmną przyjemność,  przy tym dziwnie piszczał bądź tez sapał z podniecenia. Zamienieliście się rolami.Zayn wziął dwa palce i zaczął je w Cb wkładać. Pieścił twój punkt G do szaleństwa. Sapałaś i krzyczałaś ze szczęścia. nagle wyjął palce i szepnął Ci słodko do ucha:
-Gotowa???
-Czekałam już dawno, na ten moment.- Odparłaś
Gdy mulat zaczął w Cb wcodzić kazał Ci krzyczec swoje imie
- Zayn, mocniej, Zayn....- krzyczałaś, nikt was nie słyszy, bo każdy pokój chłopaka jest wyłożony specjalnym materiałem ogłuszającym dźwięki. Na poczatku wchodzil w Cb powoli, żebyś miała większą przyjemność. Przy końcu zrobił gwałtowniejsz ruch i już byliscie w środku. Nagle wytrysnął, w tobie!!!!! Ty sobie myślisz teraz jak ty to powiesz mamie?!
- Jak ja to powiem mojej mamie????????-  odparłaś spanikowna do ZAYNA.
- Nie wiem coś wymyślimy- odparł spokojnie Zayn.
Ubraliście się jak gdyby nic i poszliscie z powrotem do chłopaków, czy jeszcze oglądają maraton sagi Zmierzch. gdy Niall was zobaczył, krzyknął
-Gdzie wy byliście??............
-Rozpakowaliśmy <t.i.> walizkę i pokazałem jej moje króletwo..- odpowiedział z uśmiechem Zayn
I TAK TEJ NOCY POWSTAŁ ZAYN junior xD

jak chcecie żebym napisała jak się dalej potoczy to musi byc          min. 5 komentarzy Ms.Malik