włącz to - http://www.youtube.com/watch?v=Xzqi3CioYq4
-To ja wychodzę - krzyknęłaś do swojego chłopaka Alexa
-Gdzie znowu do niego ? Do tego geja z lokami ? - spytał wkurzony
- Nie mów tak ! Przecież wież że daje mu tylko korepetycje - powiedziałaś i wyszłaś z hukiem drzwi.
Zawsze to samo ,Alex zawsze musi być zazdrosny . Włożyłaś do uszu słuchawki i szłaś przez Londyn do domu Stylesa. Dawałaś mu tylko korepetycje, nigdy nic się pomiędzy wami nie działo , do dziś......
Zapukałaś do drzwi otworzył ci Niall , znałaś ich wszystkich byłaś też ich przyjaciółką .
-Hej (t.i)
-Hej Niall
-Harry już czeka i chyba ma coś dla ciebie - powiedział puszczając ci oczko .
Weszłaś na górę nie myśląc za bardzo o tym co powiedział ci Niall .
-Hej.....Ha....Harry - powiedziałaś widząc parę naście świeczek na biurku przy którym siedział Harry.
-Hej (t.i)
-No hej po co ci to ? -spytałaś zdziwiona
-Emmm dla ozdoby - powiedział
-No dobra
***parę minut później ****
Harry ciągle się na ciebie patrzył . Po korepetycjach gdy miałaś już wychodzić złapał cię za rękę i spytał
-(t.i) poczekaj
-tak Harry ? - spytałaś
-Pójdziesz ze mną na randkę ? - spytał zawstydzony
-Harry.... ale wież , że ja ....
-Tylko raz , proszę
-No dobrze przemyśle to , wyśle ci sms-a - powiedziałaś wychodząc z domu .
Myślałaś o tym wszystkim , wszystko zaczęło się pieprzyć . Twój chłopak już nie był tym samym . Harry zaczął coś do ciebie czuć i to może ze wzajemnością ....
Doszłaś do domu , weszłaś do mieszkania i usłyszałaś znowu to samo :
-Znowu się gdzieś włóczysz?! - spytał jak zawsze zdenerwowany , nie wytrzymałaś musiałaś to powiedzieć .
-Wież co ? Spierdalaj , spierdalaj , coś ci się nie podoba ? To moje życie , a ty w nim nie musisz brać udziału . I wież co jeszcze nie kocham cię ! - krzyczałaś
Alex patrzył na ciebie z nie dowierzaniem .
-Co tak stoisz , wypad stąd - powiedziałaś zła
Alex wziął swoje najpotrzebniejsze rzeczy i wyszedł . Zmęczona opadłaś na łóżko . Przemyślałaś to wszystko przez noc i pomyślałaś , że możesz się umówić z Harrym , bo dlaczego nie ?
****rano****
Wysłałaś do Harrego , że możecie się spotkać o 18 . Odpowiedział że przyjedzie po ciebie o 17:30.
Wybrałaś takie ubranie http://www.faslook.pl/media/cache/72/01/72010eb68cd7009333e01d6b8e081b34.jpg
Umalowałaś się i poprawiłaś fryzurę . Usłyszałaś dzwonek do drzwi , a przed nimi ujrzałaś Harrego z bukietem róż .
-Harry nie musiałeś - powiedziałaś całując go w policzek
-Musiałem , pięknie wyglądasz - powiedział oddając ci bukiet
Zamknęłaś mieszkanie i poszłaś za Harrym . Wyszłaś z blogu z nim za rękę i zobaczyłaś
taki samochód http://www.hdwallpapers.in/walls/tron_lamborghini_aventador-HD.jpg podjeżdżający pod twój blok .
-Ja pier....... powiedziałaś nie dowierzając
-To specjalnie dla ciebie - powiedział całując cię w policzek
Wsiedliście do auta , nie wiedziałaś gdzie jedziecie . Po zatrzymania samochodu , Harry zawiązał ci oczy i zaczął gdzieś prowadzić .
Po paru minutach zdjął ci opaskę i zobaczyłaś , że jesteście na małej polanie . Na trawie leżały płatki róż , a przed wami namiot , a w nim koszyk z jedzeniem .
Weszliście do namiotu
-Ślicznie wyglądasz - powiedział Harry i zaczął cię całować
Całowaliście się razem przez jakieś 10 minut .
-(t.i) mogę się ciebie spytać ?
-Tak Harry
-Będziesz moją dziewczyną ?
-A już nie jestem ? - spytałaś zdziwiona
-W takim razie - powiedział wyjmując coś czerwonego z kieszeni
-Czy zrobisz mi ten zaszczyt i zostaniesz panią Styles ? - spytał klękając na kolanie
-Tak!!!! - powiedziałaś , a Harry włożył ci pierścionek na palec . Tak naprawdę kochałaś Harrego już parę miesięcy wcześniej ale przeszkadzał wam Alex .
****4 miesiące później ****oczami Harrego****
-Harry szybciej , bo się spóźnisz na własny ślub !- krzyczał Louis
-Już biegnę - odpowiedziałem i całą 5 wsiedliśmy do auta
Dojechaliśmy do kościoła szybko wbiegłem do środka i zająłem miejsce przy ołtarzu , razem z chłopakami .
Po paru minutach pojawiła się (t.i) , a za nią Danielle , Eleanor i Perrie .
Po odmówieniu wszystkiego co było potrzebne do wzięcia ślubu , ksiądz zapytał :
-Czy ktoś jest przeciwko temu małżeństwu ?
Nagle ...... - /Wera
31 marca 2013
26 marca 2013
35. Imagin z Zaynem i Szczęsnym XD +18
Imagin o Zaynie i Szczęsnym
Chodziłaś z Zaynem , pewnego dnia wybraliście się do kina . Zauważyłaś , że obok was siedzi Wojtek Szczęsny .
-Zayn , popatrz za siebie - powiedziałaś
-Czy to ?
-Tak !
****po filmie****
-Część możemy prosić o autograf ?- spytałaś
-Spoko - powiedział pisząc na jakiejś wydartej z notesu kartce , którą znalazłaś w torebce
-Czemu jesteś taki smutny ?- spytałaś
-Dziewczyna mnie rzuciła - powiedział smutny
-Chcesz iść z nami na lody ? - spytał Zayn
-No jasne
****parę godzin potem ****
-To ja idę po coś do picia - powiedział Wojtek , z którym już się zaprzyjaźniliście
-Okej - powiedziałaś lekko pijana
-To co piękna , za nim on wróci zdążymy to zrobić - powiedział najebany Zayn
-Hmmmm no dobra - powiedziałaś i zaczęłaś zdejmować spodnie
-Jezu (t.i) mmmm........tak - jęczał Zayn
Po zrobieniu mu loda , Zayn zajął się tobą , zaczął cię całować i robić malinki
-OOO sory - usłyszeliście znajomy głos przyjaciela
-Spoko wchodź - powiedział Zayn
Zayn zaczął w ciebie wchodzić , a ty robiłaś Szczęsnemu loda .
Nagle oboje weszli w ciebie , zaczęłaś się wydzierać na cały dom , a może na całe miasto .
Bawiliście się tak przez całą noc .
****rano****
-Hej ja już spadam - powiedział Wojtek
-Okej , może kiedyś to powtórzymy powiedziałaś puszczając mu oczko /Wera
.............................................................................................................................................
KOMENTUJCIE :D
Chodziłaś z Zaynem , pewnego dnia wybraliście się do kina . Zauważyłaś , że obok was siedzi Wojtek Szczęsny .
-Zayn , popatrz za siebie - powiedziałaś
-Czy to ?
-Tak !
****po filmie****
-Część możemy prosić o autograf ?- spytałaś
-Spoko - powiedział pisząc na jakiejś wydartej z notesu kartce , którą znalazłaś w torebce
-Czemu jesteś taki smutny ?- spytałaś
-Dziewczyna mnie rzuciła - powiedział smutny
-Chcesz iść z nami na lody ? - spytał Zayn
-No jasne
****parę godzin potem ****
-To ja idę po coś do picia - powiedział Wojtek , z którym już się zaprzyjaźniliście
-Okej - powiedziałaś lekko pijana
-To co piękna , za nim on wróci zdążymy to zrobić - powiedział najebany Zayn
-Hmmmm no dobra - powiedziałaś i zaczęłaś zdejmować spodnie
-Jezu (t.i) mmmm........tak - jęczał Zayn
Po zrobieniu mu loda , Zayn zajął się tobą , zaczął cię całować i robić malinki
-OOO sory - usłyszeliście znajomy głos przyjaciela
-Spoko wchodź - powiedział Zayn
Zayn zaczął w ciebie wchodzić , a ty robiłaś Szczęsnemu loda .
Nagle oboje weszli w ciebie , zaczęłaś się wydzierać na cały dom , a może na całe miasto .
Bawiliście się tak przez całą noc .
****rano****
-Hej ja już spadam - powiedział Wojtek
-Okej , może kiedyś to powtórzymy powiedziałaś puszczając mu oczko /Wera
.............................................................................................................................................
KOMENTUJCIE :D
19 marca 2013
34.Imagin z Harrym +18
W tym tygodniu Harry miał wracać z trasy . Byłaś w lekkiej depresji , bo nie widziałaś go już 5 miesięcy , co prawda pisaliście sms-y i dzwoniliście do siebie , ale to nie to samo .
Usłyszałaś dzwonek do drzwi , niechętnie wstałaś i poszłaś do drzwi by je otworzyć .
-Harry to ty - spojrzałaś na chłopaka
-(t.i) co się z tobą stało ? - spytał rzucając bagaże
-Nic , wszystko jest dobrze - powiedziałaś , a twoje oczy zrobiły się szkliste
-(t.i) spokojnie , już więcej cię nie zostawię , następnym razem jedziesz z nami - powiedział całując cię namiętnie
-Ale Harry....
-Żadnych ale , a teraz może coś porobimy żeby cię trochę rozluźnić
-Mów dalej - powiedziałaś całując go i ciągnąc na górę do sypialni
Harry nie przestając cię całować wziął cię na ręce , zaniósł do sypialni i rzucił na łóżko .
Ściągnął z ciebie ubrania i zaczął ci robić minetkę .
-Mmmmm..... Ohhhh.... Ha......Harry , przestań mnie męczyć - powiedziałaś i odwróciłaś się tak , że teraz ty byłaś na nim . Zaczęłaś mu robić loda
-(t.i) matko , ohhhhh....... jezu - zaczął sapać , gdy poczułaś że dochodzi przestałaś
-Harry proszę wejdź we mnie , pragnę cię
-Jak bardzo ? - spytał podniecony
-BARDZO W TRYBIE NAŁ!
-Hmmmm nie wiem czy zasłużyłaś
-KURWA HARRY WEJDŹ WRESZCIE WE MNIE ! -zaczęłaś się drzeć
Harry spełnił twój rozkaz . Jęczeliście oboje . Po jakiś 15 minutach doszliście i opadliście na łóżko .
-(t.i) tęskniłem za tobą
-Ja za tobą też
*****************************
I jak podobał wam się :D ?
/Wera
16 marca 2013
33. Imagin z Louisem :)
Mieszkałaś razem z przyjaciółką w Londynie . Chodziłaś do 3 klasy liceum , a twoja koleżanka na studia .Byłyście tam nowe i nikogo nie znałyście . Weszłaś do szkoły ludzie dziwnie się na ciebie patrzyli , mogło to wynikać z tego że miałaś różowo-czarne włosy ale nie przejmowałaś się ich zdaniem .
-Przepraszam - poczułaś ciepło na bluzce , a przed sobą chłopaka w bluzce w paski oraz szelkach .
-Omg co ja teraz zrobię ? - spytałaś wściekła
-Przepraszam nie widziałem cię - powiedział chłopak który od razu ci się spodobał
-Dobra poradzę sobie , masz szczęście że mam bluzkę na zmianę
-A tak w ogóle to jestem Louis - powiedział uśmiechnięty
-(t.i) w której jesteś klasie ?
-3c a ty?
-Ja też , mógł byś mnie zaprowadzić do sali , bo chyba obeszłam już całą szkołę i nie znalazłam
-Jasne chodź
****parę godzin później ****
-Hej wróciłam - krzyknęłaś wchodząc do domu , w którym mieszkałaś z koleżanką
-No hej , jak tam w nowej szkole?
-Okej umówiłam się na randkę z takim jednym
-UUUUUUUU pierwszego dnia?
-No , a co , musisz pomóc mi coś wybrać
-Okej , może to - podeszła do ciebie z czarną sukienką w szare kropki
-WOW skąd ją masz? - spytałaś wpatrując się w piękną sukienkę
-Kiedyś kupiłam ale na mnie jest za mała - powiedziała , a ty od razu poszłaś przymierzyć
Po wciśnięciu się w sukienkę i umalowaniu się wyjrzałaś przez okno , a tam obaczyłaś ......
Za błędy przepraszam , ale chyba nie ma :)
.................................. .........................
Czy (t.i) pójdzie z Louisem na randkę ?
Czy Louis zdradzi (t.i)?
Co się stanie w restauracji ?
Tego dowiecie się w następnej części :D /Wera
-Przepraszam - poczułaś ciepło na bluzce , a przed sobą chłopaka w bluzce w paski oraz szelkach .
-Omg co ja teraz zrobię ? - spytałaś wściekła
-Przepraszam nie widziałem cię - powiedział chłopak który od razu ci się spodobał
-Dobra poradzę sobie , masz szczęście że mam bluzkę na zmianę
-A tak w ogóle to jestem Louis - powiedział uśmiechnięty
-(t.i) w której jesteś klasie ?
-3c a ty?
-Ja też , mógł byś mnie zaprowadzić do sali , bo chyba obeszłam już całą szkołę i nie znalazłam
-Jasne chodź
****parę godzin później ****
-Hej wróciłam - krzyknęłaś wchodząc do domu , w którym mieszkałaś z koleżanką
-No hej , jak tam w nowej szkole?
-Okej umówiłam się na randkę z takim jednym
-UUUUUUUU pierwszego dnia?
-No , a co , musisz pomóc mi coś wybrać
-Okej , może to - podeszła do ciebie z czarną sukienką w szare kropki
-WOW skąd ją masz? - spytałaś wpatrując się w piękną sukienkę
-Kiedyś kupiłam ale na mnie jest za mała - powiedziała , a ty od razu poszłaś przymierzyć
Po wciśnięciu się w sukienkę i umalowaniu się wyjrzałaś przez okno , a tam obaczyłaś ......
Za błędy przepraszam , ale chyba nie ma :)
.................................. .........................
Czy (t.i) pójdzie z Louisem na randkę ?
Czy Louis zdradzi (t.i)?
Co się stanie w restauracji ?
Tego dowiecie się w następnej części :D /Wera
14 marca 2013
32.Imagin z Larrym :D
Taki na szybko z Larrym :D
***oczami Harrego***
Dziś miał być ten dzień . Ten , w którym powiem Louisowi co do niego czuję , umuwiliśmy się w restauracji na 17:00. Wszedłem do restauracji i od razu go zauważyłem .
-Hej - powiedziałem tonąc w jego oczach
-No hej to po co mieliśmy się spotkać ? - spytał chyba znudzony
-Wież chciałem ci powiedzieć prawdę o ...
-o?
-O Larrym , o nas , bo wież ja chyba czuję coś więcej niż przyjaźń - powiedziałem speszony
-Ja myślałem , że to tylko plotki , ale - po tych słowach wybiegłem z restauracji i pobiegłe do mojego ulubionego miejsca. Starego mostu położonego na skraju Londynu. Usiadłem na barjerce , nie myślać o tego skutkach . Po moim policzku spłynęła łza , nagle w oddali zobaczyłem Louisa
-Harry nie rób tego , proszę
-Niby dlaczego? - spytałem stawając na barjerce
-Bo....ja cię też kocham - po tych słowach tylko mocno przytuliłem Lou . Nic więcej nie było mi potrzebne......
****pare miesięcy później****
-Czy ty Harry Stylesie chcesz poślubić tego oto tu stojącego Louisa Tomlinsona ?
-Tak
-A czy ty Louisie Tomlinsonie chcesz poślubić tego oto Harrego Stylesa ?
-Tak
-Więc ogłaszam was mężem i eeeee mężem - powiedział nie zbyt przygotowany ksiąc
****pare lat później****
http://farm9.staticflickr.com/8510/8476242088_ffdc6196af_z.jpg:D /Wera
***oczami Harrego***
Dziś miał być ten dzień . Ten , w którym powiem Louisowi co do niego czuję , umuwiliśmy się w restauracji na 17:00. Wszedłem do restauracji i od razu go zauważyłem .
-Hej - powiedziałem tonąc w jego oczach
-No hej to po co mieliśmy się spotkać ? - spytał chyba znudzony
-Wież chciałem ci powiedzieć prawdę o ...
-o?
-O Larrym , o nas , bo wież ja chyba czuję coś więcej niż przyjaźń - powiedziałem speszony
-Ja myślałem , że to tylko plotki , ale - po tych słowach wybiegłem z restauracji i pobiegłe do mojego ulubionego miejsca. Starego mostu położonego na skraju Londynu. Usiadłem na barjerce , nie myślać o tego skutkach . Po moim policzku spłynęła łza , nagle w oddali zobaczyłem Louisa
-Harry nie rób tego , proszę
-Niby dlaczego? - spytałem stawając na barjerce
-Bo....ja cię też kocham - po tych słowach tylko mocno przytuliłem Lou . Nic więcej nie było mi potrzebne......
****pare miesięcy później****
-Czy ty Harry Stylesie chcesz poślubić tego oto tu stojącego Louisa Tomlinsona ?
-Tak
-A czy ty Louisie Tomlinsonie chcesz poślubić tego oto Harrego Stylesa ?
-Tak
-Więc ogłaszam was mężem i eeeee mężem - powiedział nie zbyt przygotowany ksiąc
****pare lat później****
http://farm9.staticflickr.com/8510/8476242088_ffdc6196af_z.jpg:D /Wera
31. Szczęsny +18
Byłaś fanką piłki nożnej wybrałaś się pewnego dnia na mecz . Korytarz którym szło się widownie , był koło przebieralni piłkarzy polskich . Twoim ulubionym był Szczęsny . Więc wracając do rzeczy szłaś korytarzem gdy nagle ktoś złapał cię w tali i wciągnął cię do przebieralni , w której było strasznie ciemno .-Puść mnie - krzyczałaś , nagle zapaliło się światło i zobaczyłaś że to twój ulubieniec czyli Wojtek Szczęsny .
-Wiem że tego chcesz nie wyrywaj się - po tych słowach , przestałaś krzyczeć i się wyrywać . Zaczął cię całować i macać po cyckach XD . Zaczęłaś zdejmować mu bokserki, co mega mu się spodobało. Wzięłaś jego kolegę do ręki i zaczęłaś poruszać nim w górę i w dół, końcówkę wzięłaś do ust. Chłopak wplótł dłonie w twoje włosy i co chwila pojękiwał. Zostawiłaś go i wróciłaś do ust, chłopak przeniósł cię na ławkę i zdjął z ciebie resztę garderoby. Byliście już nadzy. Chłopak pieścił językiem twój czuły punkt, przy którym bez przerwy jęczałaś.
-To dopiero początek skarbie. - powiedział wchodząc w ciebie gwałtownie.
-AAACH... - jęknęłaś, a chłopak powtarzał swoje szybkie ruchy, które dawały ci mega przyjemność.
-Nie mogę! Proszę! - jęczałaś.
-Dobrze. - powiedział i wyszedł z ciebie. Teraz siedziałaś na nim okrakiem, on nic nie robił, z rozkoszy nie mógł nawet nic wysapać. Poruszałaś szybko biodrami w górę i w dół, w przód i w tył.
-Ach! [T.I.] Błagam, aach. - jęczał. Przyspieszyłaś maksymalnie ruchy, kładąc ręce na jego wyrzeźbionym torsie. Po chwili doszliście obydwoje z krzykiem rozkoszy. Padłaś na niego zdyszana , a on powiedział:
-Mmmm to może jeszcze kiedyś to powtórzymy - powiedział , podał ci swój numer telefonu i wyszedł . A ty leżałaś jeszcze przez pare minut na ławce nie wiedząc do końca co się właśnie stało.
Postanowiłaś nie dać za wygraną , szybko się ubrałaś i opuściłaś stadion. Zadzwoniłaś po taxówkę , która też całkiem szybko przyjechała .
-Dzień dobry , gdzie panią zawieźć - spytał wydający się na miłego kierowca
-Poproszę pod ten adres - podałaś mu karteczkę , po 30 minutach byłaś na miejscu . Wysiadłaś z auta i poszłaś pod próg domuOparłaś się o klamkę i jebłaś o ziemię .
-Co jest ? - spytałaś się cicho sama siebie
Drzwi jego domu były otwarte
-Kto normalny zostawia otwarte drzwi - pomyślałaś
Weszłaś do domu i usiadłaś na krześle . Po paru minutach przyszedł twój wybranek .
-No to co powtórzymy to ? - spytałaś kładąc się na kanapie
Zaczął zdejmować z cb ubrania , a ty z niego .Zaczął masować twoje piersi. Przygryzał i ssał delikatnie sutki. Pod wpływem podniecenia uniosłaś delikatnie biodra do góry, ocierając się o erekcję twojego ukochanego, na co ten jęknął gardłowo. Językiem zaznaczał linię od twoich piersi, przez brzuch do podbrzusza. Ściągnął resztę twojej i swojej bielizny. Oddychałaś już ciężko na łóżku, kiedy wstał, podszedł do szafki i wyciągnął z niej prezerwatywę. Podniosłaś się gwałtownie i zbliżyłaś do niego. Uklękłaś i zaczęłaś stymulować jego męskość. Oparł się o szafkę, jęcząc kiedy wzięłaś jego "kolegę" do ust. Poruszałaś na początku powoli głową, dając mu znak że może spokojnie pieprzyć twoje usta. Po chwili poczułaś rękę z tyłu głowy i zaczęłaś szybko się poruszać pod jej wpływem. Nagle on wytrysnął, a w twojej buzi znalazła się ciepła maź, podniosłaś się i szybko ją połknęłaś. Wojtek uspokoiwszy nieznacznie swój oddech, złapał cię za biodra i podniósł do góry. Odchylił twoje nogi i wszedł w ciebie. Kompletnie zapomnieliście o zabezpieczeniu, ale to w tamtej chwili nie miało znaczenia. Poruszał się w tobie coraz szybciej i szybciej. Wasze jęki były głośne, a łóżko zaczęło skrzypieć. W pewnym momencie oboje doszliście. Wytrysnął w tobie, po czym opadł na miejsce obok. Próbowaliście uspokoić własne szybkie oddechy.
5 miesięcy później jesteście razem , jesteś w 5 miesiącu ciąży ,a dziś wieczorem Wojtek ci się oświadczył . KONIEC
.................................................................
kolejny imagin napisany przez naszą new adminkę
bohaterem w tym ginie jest mój mąż numer #3 :D
Szczęsny <33
-Wiem że tego chcesz nie wyrywaj się - po tych słowach , przestałaś krzyczeć i się wyrywać . Zaczął cię całować i macać po cyckach XD . Zaczęłaś zdejmować mu bokserki, co mega mu się spodobało. Wzięłaś jego kolegę do ręki i zaczęłaś poruszać nim w górę i w dół, końcówkę wzięłaś do ust. Chłopak wplótł dłonie w twoje włosy i co chwila pojękiwał. Zostawiłaś go i wróciłaś do ust, chłopak przeniósł cię na ławkę i zdjął z ciebie resztę garderoby. Byliście już nadzy. Chłopak pieścił językiem twój czuły punkt, przy którym bez przerwy jęczałaś.
-To dopiero początek skarbie. - powiedział wchodząc w ciebie gwałtownie.
-AAACH... - jęknęłaś, a chłopak powtarzał swoje szybkie ruchy, które dawały ci mega przyjemność.
-Nie mogę! Proszę! - jęczałaś.
-Dobrze. - powiedział i wyszedł z ciebie. Teraz siedziałaś na nim okrakiem, on nic nie robił, z rozkoszy nie mógł nawet nic wysapać. Poruszałaś szybko biodrami w górę i w dół, w przód i w tył.
-Ach! [T.I.] Błagam, aach. - jęczał. Przyspieszyłaś maksymalnie ruchy, kładąc ręce na jego wyrzeźbionym torsie. Po chwili doszliście obydwoje z krzykiem rozkoszy. Padłaś na niego zdyszana , a on powiedział:
-Mmmm to może jeszcze kiedyś to powtórzymy - powiedział , podał ci swój numer telefonu i wyszedł . A ty leżałaś jeszcze przez pare minut na ławce nie wiedząc do końca co się właśnie stało.
Postanowiłaś nie dać za wygraną , szybko się ubrałaś i opuściłaś stadion. Zadzwoniłaś po taxówkę , która też całkiem szybko przyjechała .
-Dzień dobry , gdzie panią zawieźć - spytał wydający się na miłego kierowca
-Poproszę pod ten adres - podałaś mu karteczkę , po 30 minutach byłaś na miejscu . Wysiadłaś z auta i poszłaś pod próg domuOparłaś się o klamkę i jebłaś o ziemię .
-Co jest ? - spytałaś się cicho sama siebie
Drzwi jego domu były otwarte
-Kto normalny zostawia otwarte drzwi - pomyślałaś
Weszłaś do domu i usiadłaś na krześle . Po paru minutach przyszedł twój wybranek .
-No to co powtórzymy to ? - spytałaś kładąc się na kanapie
Zaczął zdejmować z cb ubrania , a ty z niego .Zaczął masować twoje piersi. Przygryzał i ssał delikatnie sutki. Pod wpływem podniecenia uniosłaś delikatnie biodra do góry, ocierając się o erekcję twojego ukochanego, na co ten jęknął gardłowo. Językiem zaznaczał linię od twoich piersi, przez brzuch do podbrzusza. Ściągnął resztę twojej i swojej bielizny. Oddychałaś już ciężko na łóżku, kiedy wstał, podszedł do szafki i wyciągnął z niej prezerwatywę. Podniosłaś się gwałtownie i zbliżyłaś do niego. Uklękłaś i zaczęłaś stymulować jego męskość. Oparł się o szafkę, jęcząc kiedy wzięłaś jego "kolegę" do ust. Poruszałaś na początku powoli głową, dając mu znak że może spokojnie pieprzyć twoje usta. Po chwili poczułaś rękę z tyłu głowy i zaczęłaś szybko się poruszać pod jej wpływem. Nagle on wytrysnął, a w twojej buzi znalazła się ciepła maź, podniosłaś się i szybko ją połknęłaś. Wojtek uspokoiwszy nieznacznie swój oddech, złapał cię za biodra i podniósł do góry. Odchylił twoje nogi i wszedł w ciebie. Kompletnie zapomnieliście o zabezpieczeniu, ale to w tamtej chwili nie miało znaczenia. Poruszał się w tobie coraz szybciej i szybciej. Wasze jęki były głośne, a łóżko zaczęło skrzypieć. W pewnym momencie oboje doszliście. Wytrysnął w tobie, po czym opadł na miejsce obok. Próbowaliście uspokoić własne szybkie oddechy.
5 miesięcy później jesteście razem , jesteś w 5 miesiącu ciąży ,a dziś wieczorem Wojtek ci się oświadczył . KONIEC
.................................................................
kolejny imagin napisany przez naszą new adminkę
bohaterem w tym ginie jest mój mąż numer #3 :D
Szczęsny <33
30. Zayn +18
Pracowałaś w biedronce , dziś musiałaś zostać dłużej , bo twój szef Zayn Malik poprosił cię żebyś rozstawiła towar na następny dzień . Zgodziłaś się chętnie bo już od paru tygodni Zayn cię pociągał i to chyba ze wzajemnością . Rozstawiałaś towar gdy nagle ktoś podszedł cię od tyłu i zaczął całować i przytulać , domyśliłaś się że to Zayn .
-Chce cię , tu i teraz - wyszeptał do twojego ucha
Zaczęliście się nawzajem rozbierać i całować . Zdjęłaś mu bokserki i zaczęłaś robić loda . Po spuszczeniu ci się do ust zaczął ci robić minetkę . Jęczałaś , wiłaś się , gdy doszłaś on przewrócił cię na brzuch i zaczęliście to robić na pieska . Na samym końcu wszedł w ciebie , zaczęłaś krzyczeć z rozkoszy , po paru minutach razem doszliście . A teraz wychowujecie 3 dzieci i pewnie będziecie za chwile mieć 4 .
..............................................
którtki zbok napisany przez naszą nową adminkę na blogu
Wera ja musiałam
haha..
jestem zła...xd
2 cz o Harrym bd nie długo, hah to to się nie spowiewacie co tam bd :D
-Chce cię , tu i teraz - wyszeptał do twojego ucha
Zaczęliście się nawzajem rozbierać i całować . Zdjęłaś mu bokserki i zaczęłaś robić loda . Po spuszczeniu ci się do ust zaczął ci robić minetkę . Jęczałaś , wiłaś się , gdy doszłaś on przewrócił cię na brzuch i zaczęliście to robić na pieska . Na samym końcu wszedł w ciebie , zaczęłaś krzyczeć z rozkoszy , po paru minutach razem doszliście . A teraz wychowujecie 3 dzieci i pewnie będziecie za chwile mieć 4 .
..............................................
którtki zbok napisany przez naszą nową adminkę na blogu
Wera ja musiałam
haha..
jestem zła...xd
2 cz o Harrym bd nie długo, hah to to się nie spowiewacie co tam bd :D
12 marca 2013
HEJJJJ :D
Hej jestem nową adminką na blogu :) Będę wam pisać imaginy jak pewnie się domyślacie XD
Dodam parę faktów o sb
1.Mam na imię Weronika
2.Mam rocznikowo 13 lat
3. Directionerką jestem od stycznia 2012
4.Moim ulubieńcem jest Harry
5.Jestem Larry Shipper
6.Będę się podpisywać Wera
7.Jestem adminką na 3 stronach na fb
A TAK WGL TO DZIŚ JAK ZDĄŻĘ TO NAPISZE +18 /Wera
Dodam parę faktów o sb
1.Mam na imię Weronika
2.Mam rocznikowo 13 lat
3. Directionerką jestem od stycznia 2012
4.Moim ulubieńcem jest Harry
5.Jestem Larry Shipper
6.Będę się podpisywać Wera
7.Jestem adminką na 3 stronach na fb
A TAK WGL TO DZIŚ JAK ZDĄŻĘ TO NAPISZE +18 /Wera
Subskrybuj:
Posty (Atom)