Taki na szybko z Larrym :D
***oczami Harrego***
Dziś miał być ten dzień . Ten , w którym powiem Louisowi co do niego czuję , umuwiliśmy się w restauracji na 17:00. Wszedłem do restauracji i od razu go zauważyłem .
-Hej - powiedziałem tonąc w jego oczach
-No hej to po co mieliśmy się spotkać ? - spytał chyba znudzony
-Wież chciałem ci powiedzieć prawdę o ...
-o?
-O Larrym , o nas , bo wież ja chyba czuję coś więcej niż przyjaźń - powiedziałem speszony
-Ja myślałem , że to tylko plotki , ale - po tych słowach wybiegłem z restauracji i pobiegłe do mojego ulubionego miejsca. Starego mostu położonego na skraju Londynu. Usiadłem na barjerce , nie myślać o tego skutkach . Po moim policzku spłynęła łza , nagle w oddali zobaczyłem Louisa
-Harry nie rób tego , proszę
-Niby dlaczego? - spytałem stawając na barjerce
-Bo....ja cię też kocham - po tych słowach tylko mocno przytuliłem Lou . Nic więcej nie było mi potrzebne......
****pare miesięcy później****
-Czy ty Harry Stylesie chcesz poślubić tego oto tu stojącego Louisa Tomlinsona ?
-Tak
-A czy ty Louisie Tomlinsonie chcesz poślubić tego oto Harrego Stylesa ?
-Tak
-Więc ogłaszam was mężem i eeeee mężem - powiedział nie zbyt przygotowany ksiąc
****pare lat później****
http://farm9.staticflickr.com/8510/8476242088_ffdc6196af_z.jpg:D /Wera
No cóż. Jest fajnie, bo Larry. Ale szczerze-Jak chcesz pisać, to musisz nauczyć się orografii. Tyle z mojej strony.
OdpowiedzUsuńWiem pisałam na szybko ... Za błędy przepraszam :/ /Wera
OdpowiedzUsuń