Byłaś fanką piłki nożnej wybrałaś się pewnego dnia na mecz . Korytarz którym szło się widownie , był koło przebieralni piłkarzy polskich . Twoim ulubionym był Szczęsny . Więc wracając do rzeczy szłaś korytarzem gdy nagle ktoś złapał cię w tali i wciągnął cię do przebieralni , w której było strasznie ciemno .-Puść mnie - krzyczałaś , nagle zapaliło się światło i zobaczyłaś że to twój ulubieniec czyli Wojtek Szczęsny .
-Wiem że tego chcesz nie wyrywaj się - po tych słowach , przestałaś krzyczeć i się wyrywać . Zaczął cię całować i macać po cyckach XD . Zaczęłaś zdejmować mu bokserki, co mega mu się spodobało. Wzięłaś jego kolegę do ręki i zaczęłaś poruszać nim w górę i w dół, końcówkę wzięłaś do ust. Chłopak wplótł dłonie w twoje włosy i co chwila pojękiwał. Zostawiłaś go i wróciłaś do ust, chłopak przeniósł cię na ławkę i zdjął z ciebie resztę garderoby. Byliście już nadzy. Chłopak pieścił językiem twój czuły punkt, przy którym bez przerwy jęczałaś.
-To dopiero początek skarbie. - powiedział wchodząc w ciebie gwałtownie.
-AAACH... - jęknęłaś, a chłopak powtarzał swoje szybkie ruchy, które dawały ci mega przyjemność.
-Nie mogę! Proszę! - jęczałaś.
-Dobrze. - powiedział i wyszedł z ciebie. Teraz siedziałaś na nim okrakiem, on nic nie robił, z rozkoszy nie mógł nawet nic wysapać. Poruszałaś szybko biodrami w górę i w dół, w przód i w tył.
-Ach! [T.I.] Błagam, aach. - jęczał. Przyspieszyłaś maksymalnie ruchy, kładąc ręce na jego wyrzeźbionym torsie. Po chwili doszliście obydwoje z krzykiem rozkoszy. Padłaś na niego zdyszana , a on powiedział:
-Mmmm to może jeszcze kiedyś to powtórzymy - powiedział , podał ci swój numer telefonu i wyszedł . A ty leżałaś jeszcze przez pare minut na ławce nie wiedząc do końca co się właśnie stało.
Postanowiłaś nie dać za wygraną , szybko się ubrałaś i opuściłaś stadion. Zadzwoniłaś po taxówkę , która też całkiem szybko przyjechała .
-Dzień dobry , gdzie panią zawieźć - spytał wydający się na miłego kierowca
-Poproszę pod ten adres - podałaś mu karteczkę , po 30 minutach byłaś na miejscu . Wysiadłaś z auta i poszłaś pod próg domuOparłaś się o klamkę i jebłaś o ziemię .
-Co jest ? - spytałaś się cicho sama siebie
Drzwi jego domu były otwarte
-Kto normalny zostawia otwarte drzwi - pomyślałaś
Weszłaś do domu i usiadłaś na krześle . Po paru minutach przyszedł twój wybranek .
-No to co powtórzymy to ? - spytałaś kładąc się na kanapie
Zaczął zdejmować z cb ubrania , a ty z niego .Zaczął masować twoje piersi. Przygryzał i ssał delikatnie sutki. Pod wpływem podniecenia uniosłaś delikatnie biodra do góry, ocierając się o erekcję twojego ukochanego, na co ten jęknął gardłowo. Językiem zaznaczał linię od twoich piersi, przez brzuch do podbrzusza. Ściągnął resztę twojej i swojej bielizny. Oddychałaś już ciężko na łóżku, kiedy wstał, podszedł do szafki i wyciągnął z niej prezerwatywę. Podniosłaś się gwałtownie i zbliżyłaś do niego. Uklękłaś i zaczęłaś stymulować jego męskość. Oparł się o szafkę, jęcząc kiedy wzięłaś jego "kolegę" do ust. Poruszałaś na początku powoli głową, dając mu znak że może spokojnie pieprzyć twoje usta. Po chwili poczułaś rękę z tyłu głowy i zaczęłaś szybko się poruszać pod jej wpływem. Nagle on wytrysnął, a w twojej buzi znalazła się ciepła maź, podniosłaś się i szybko ją połknęłaś. Wojtek uspokoiwszy nieznacznie swój oddech, złapał cię za biodra i podniósł do góry. Odchylił twoje nogi i wszedł w ciebie. Kompletnie zapomnieliście o zabezpieczeniu, ale to w tamtej chwili nie miało znaczenia. Poruszał się w tobie coraz szybciej i szybciej. Wasze jęki były głośne, a łóżko zaczęło skrzypieć. W pewnym momencie oboje doszliście. Wytrysnął w tobie, po czym opadł na miejsce obok. Próbowaliście uspokoić własne szybkie oddechy.
5 miesięcy później jesteście razem , jesteś w 5 miesiącu ciąży ,a dziś wieczorem Wojtek ci się oświadczył . KONIEC
.................................................................
kolejny imagin napisany przez naszą new adminkę
bohaterem w tym ginie jest mój mąż numer #3 :D
Szczęsny <33
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz